Psychosomatyka – czym są zaburzenia psychosomatyczne i jak je rozpoznać?

Ból głowy bez uchwytnej przyczyny, ucisk w klatce piersiowej, napięcie mięśni czy nawracające dolegliwości żołądkowe – wszystko to może być sygnałem, że coś w naszym życiu wewnętrznym domaga się uwagi. Psychosomatyka, czyli dziedzina badająca wpływ psychiki na funkcjonowanie ciała, pokazuje, że objawy cielesne często są odpowiedzią na przewlekły stres, napięcie emocjonalne lub nierozpoznane potrzeby. Choć czasem trudno to przyjąć, organizm potrafi somatyzować to, co niewyrażone słowami. Zrozumienie tego mechanizmu wnosi więcej łagodności w kontakt z własnym ciałem i otwiera drogę do głębszego wglądu – w to, co może wymagać troski lub zmiany.

Co to są zaburzenia psychosomatyczne?

Zaburzenia psychosomatyczne to dolegliwości fizyczne, których przyczyny nie da się w pełni wyjaśnić na poziomie medycznym, a które często mają związek z przeżyciami psychicznymi. Nie oznacza to, że objawy są „wymyślone” – przeciwnie, mogą być bardzo realne i uciążliwe. Mechanizm, który za nimi stoi, opiera się na silnym połączeniu między układem nerwowym a procesami emocjonalnymi. 

Długotrwały stres, tłumione emocje, przeżyte traumy czy przeciążenie emocjonalne mogą wpływać na układ odpornościowy, hormonalny i trawienny. Szczególne znaczenie ma tu tzw. oś HPA (podwzgórze–przysadka–nadnercza), która reguluje reakcję organizmu na stres. Kiedy ten stan przeciąga się w czasie, ciało może zacząć reagować napięciem, bólem, bezsennością lub innymi objawami, które nie znikają mimo leczenia farmakologicznego. 

Właśnie wtedy warto zadać sobie pytanie: czy ciało próbuje powiedzieć coś, czego umysł jeszcze nie wyraził?

Masz wątpliwości? Chcesz o coś zapytać lub zapisać się na wizytę albo skorzystać z bezpłatnej konsultacji w celu doboru specjalisty? Skorzystaj z przycisków obok lub dzwoń 502 973 526 ! Chętnie pomożemy.

Zaburzenia psychosomatyczne – objawy i najczęstsze przykłady

Zaburzenia psychosomatyczne mogą przyjmować bardzo różne formy i często trudno je od razu powiązać z przeżyciami psychicznymi. Objawy są realne i mogą znacząco utrudniać codzienne funkcjonowanie, mimo że badania medyczne nie wykazują nieprawidłowości. Najczęściej dotyczą układu nerwowego, krążenia, pokarmowego lub mięśniowo-szkieletowego. Do typowych dolegliwości psychosomatycznych należą:

  • bóle głowy i migreny, często nawracające i oporne na leczenie,
  • uczucie ucisku w klatce piersiowej lub kołatanie serca bez zmian w EKG,
  • napięcie mięśni szyi, karku i pleców, prowadzące do chronicznego bólu,
  • problemy żołądkowo-jelitowe, takie jak bóle brzucha, wzdęcia, biegunki lub zaparcia,
  • duszność i trudności z oddychaniem, mimo prawidłowej pracy płuc,
  • przewlekłe zmęczenie, niewspółmierne do poziomu aktywności i niewyjaśnione innymi przyczynami,
  • zawroty głowy, uczucie niestabilności lub „mgły w głowie”,
  • problemy ze snem – trudności z zasypianiem, częste wybudzenia, brak poczucia regeneracji,
  • drętwienie, mrowienie lub uczucie osłabienia kończyn,
  • częste infekcje i obniżona odporność, zwłaszcza w okresach wzmożonego stresu,
  • ból w różnych częściach ciała, który przemieszcza się i nie ma uchwytnej przyczyny.

Objawy te mogą występować pojedynczo lub w kombinacjach, a ich nasilenie często zmienia się w zależności od sytuacji życiowej. 

Dla przykładu, wyobraźmy sobie osobę, która od wielu miesięcy cierpi na nawracające bóle brzucha. Przeszła już konsultacje u gastrologa, dietetyka i zrobiła komplet badań – wszystkie wyniki mieszczą się w normie. Mimo to dolegliwości nie ustępują. W rozmowie okazuje się, że od dłuższego czasu mierzy się z dużym napięciem w pracy, trudnościami w relacjach i nieustannym poczuciem, że „musi dawać radę”. Ciało, przeciążone stresem, zaczęło sygnalizować, że coś jest nie tak… i robi to w jedyny sposób, jaki ma do dyspozycji.

To nie „wymyślanie” – objawy są prawdziwe

Jednym z najtrudniejszych aspektów zaburzeń psychosomatycznych jest to, jak często są bagatelizowane – zarówno przez otoczenie, jak i przez samą osobę, która ich doświadcza. Gdy lekarze nie znajdują wyjaśnienia, a bliscy sugerują, że „to wszystko w głowie”, łatwo o poczucie winy, wstydu czy zwątpienia we własne odczucia. Tymczasem objawy psychosomatyczne są jak najbardziej realne. Ciało nie udaje – ono reaguje.

Stres, napięcie czy tłumione emocje mogą wpływać na pracę układu nerwowego, hormonalnego i odpornościowego w taki sposób, że pojawiają się rzeczywiste dolegliwości fizyczne. To nie kwestia wyobraźni, lecz neurobiologii. 

Warto pamiętać, że somatyzacja to nie strategia „na pokaz”, ale nieświadomy mechanizm, który często rozwija się jako sposób radzenia sobie z obciążeniem, którego nie da się inaczej wyrazić. Traktowanie tych objawów poważnie – z czułością i zaciekawieniem, a nie podejrzliwością – pomaga zrozumieć ich źródło i znaleźć drogę do ulgi.

Kiedy szukać pomocy?

Jeśli objawy fizyczne utrzymują się mimo prawidłowych wyników badań, warto zadać sobie kilka pytań

  • Czy pojawiają się częściej w okresach stresu? 
  • Czy nasilają się w trudnych emocjonalnie sytuacjach? 
  • Czy zmieniają się w zależności od kontekstu – na przykład znikają w weekendy lub podczas urlopu? 

To mogą być subtelne, ale znaczące sygnały, że ciało reaguje na przeciążenie psychiczne.

Zaburzenia psychosomatyczne diagnozuje się nie przez wykluczenie objawów fizycznych, ale przez uważne połączenie obrazu klinicznego, historii życia oraz sposobu przeżywania trudności. Dlatego ważne jest, aby proces diagnostyczny obejmował zarówno konsultacje medyczne, jak i psychologiczną ocenę funkcjonowania. W praktyce wiele osób najpierw trafia do lekarzy różnych specjalizacji – gastrologów, neurologów, kardiologów – zanim zostanie im zasugerowana konsultacja psychologiczna lub psychoterapeutyczna.

Nie trzeba jednak czekać na „ostateczną” diagnozę, żeby szukać wsparcia. Jeżeli objawy fizyczne wpływają na codzienne życie, obniżają jakość funkcjonowania lub wywołują niepokój, warto skonsultować się z osobą specjalizującą się w zdrowiu psychicznym.  Dobrze prowadzony wywiad i relacja oparta na zaufaniu mogą pomóc nazwać to, co dotąd pozostawało poza świadomością – i otworzyć nowe możliwości leczenia.

Zaburzenia psychosomatyczne – leczenie

Leczenie zaburzeń psychosomatycznych najczęściej opiera się na podejściu zintegrowanym – łączącym troskę o ciało z pracą nad psychicznym źródłem objawów. W badaniach szczególnie dobrze udokumentowano skuteczność psychoterapii poznawczo-behawioralnej (CBT), która pomaga zidentyfikować wzorce myślenia i reagowania, mogące podtrzymywać napięcie i stres. Przegląd systematyczny autorstwa Kleinstäuber i in. (2011) potwierdził, że CBT skutecznie zmniejsza intensywność objawów somatycznych i poprawia jakość życia osób z somatyzacją.

Warto także rozważyć inne formy terapii, zwłaszcza te, które skupiają się na świadomości ciała i regulacji emocji, takie jak podejścia oparte na uważności (mindfulness-based therapies), terapia akceptacji i zaangażowania (ACT) czy podejścia z nurtu terapii somatycznej. Również techniki relaksacyjne – np. trening autogenny, progresywna relaksacja Jacobsona, ćwiczenia oddechowe – mogą łagodzić objawy poprzez obniżenie napięcia układu nerwowego.

Poza psychoterapią, ważne jest wprowadzenie drobnych, codziennych zmian: większej uwagi na potrzeby ciała, regularnego odpoczynku, ograniczenia przeciążeń i krytycznego dialogu wewnętrznego. Czasem warto przyjrzeć się nie tyle pojedynczemu objawowi, co stylowi życia i relacjom, które nie dają przestrzeni na regenerację. Bo choć objaw pojawia się w ciele, to jego źródło bywa znacznie głębiej – i właśnie tam można zacząć tworzyć realną zmianę.

Gdy ciało mówi zamiast słów – podsumowanie

Ciało i psychika nie funkcjonują osobno – są ze sobą głęboko powiązane i nawzajem na siebie wpływają. Psychosomatyka pomaga spojrzeć na objawy fizyczne z szerszej perspektywy: nie tylko jako coś, co trzeba „wyeliminować”, ale jako sygnał, że coś wewnętrznie domaga się troski. Dolegliwości psychosomatyczne mogą być trudne, niezrozumiałe i frustrujące, ale jednocześnie niosą potencjał do zmiany. Zamiast walczyć z własnym ciałem, można zacząć je słuchać – z ciekawością, bez oceny.

Szukanie wsparcia psychoterapeutycznego w obliczu takich objawów nie świadczy o słabości, lecz o odwadze i gotowości do przyjrzenia się temu, co długo mogło pozostawać w cieniu. W pracy nad sobą nie chodzi o szybkie rozwiązania, ale o zbudowanie relacji z własnym ciałem i emocjami, w której pojawia się przestrzeń na ulgę, zrozumienie i większą spójność.

Źródła:

  1. Henningsen, P., Zimmermann, T., & Sattel, H. (2003). Medically unexplained physical symptoms, anxiety, and depression: A meta-analytic review. Psychosomatic Medicine, 65(4), 528–533. 
  2. van Dessel, N., den Boeft, M., van der Wouden, J. C., Kleinstäuber, M., Leone, S. S., Terluin, B., Numans, M. E., & van der Horst, H. E. (2014). Non-pharmacological interventions for somatoform disorders and medically unexplained physical symptoms (MUPS) in adults. Cochrane Database of Systematic Reviews, 2014(11)
  3. Kleinstäuber, M., Witthöft, M., & Hiller, W. (2011). Efficacy of short-term psychotherapy for multiple medically unexplained physical symptoms: A meta-analysis. Clinical Psychology Review, 31(1), 146–160. 

Umów się na wizytę!

ul. Krotoszyńska 6, 01-805 Warszawa
ul. Słomińskiego 5/104, 00-195 Warszawa
Infolinia 502 973 526,
Bielany 505 936 530,
Śródmieście 786 663 115
Email: kontakt@synergia-poradnia.pl
Pon-pt: 10:00-21:00

Lub wypełnij formularz i skorzystaj z darmowej konsultacji. Szczegóły opisano na stronie Bezpłatna konsultacja.